Już w najbliższą sobotę nasi zawodnicy zmierzą się w Rącznej z rezerwami Cracovii. Stawka meczu jest wysoka – obie drużyny chcą na dobre zadomowić się na ligowym podium. Trzy punkty pozwoliłyby utrzymać Kalwariance fotel lidera, w którym czuje się całkiem dobrze.
Drugi zespół Pasów świetnie rozpoczął ten sezon. Wydawało się nawet, że będziemy mieli do czynienia z sytuacją podobną do tej sprzed roku, kiedy to rezerwy Wisły Kraków już jesienią w zasadzie zapewniły sobie awans. Cracovia bowiem po 5 kolejkach miała na swoim koncie komplet punktów, imponujący stosunek bramek 22:4, mając na rozkładzie takie ekipy jak Orzeł Ryczów, Beskid Andrychów czy LKS Jawiszowice. Trzeba jednak przy tym dodać, że skład często wzmacniany był zawodnikami schodzącymi z „jedynki”. W ostatnim dniu wakacji piłkarze Krzysztofa Mordaka zgubili wreszcie dwa oczka, po bezbramkowym remisie na wyjeździe z Dalinem Myślenice. Pierwsza ligowa porażka przyszła dopiero pod koniec września na boisku w Gorlicach, a potem jakby coś się zacięło. W czterech kolejnych meczach ekipa pasów zdołała zaledwie raz wygrać i raz zremisować. W ubiegłej kolejce zaś nasz najbliższy przeciwnik pauzował.
Obie drużyny spotkały się już w tym roku, rozgrywając mecz sparingowy. Górą byli goście, wygrywając 3:2. Obie bramki dla naszego zespołu zdobył niezawodny Tomasz Palonek. Ostatni ligowy mecz Cracovia II i Kalwarianka rozegrały 4 kwietnia 2015 roku. Na boisku przy ulicy Wielickiej górą były Pasy, wygrywając 4:0 i ostatecznie wygrywając całą zachodnią grupę IV ligi. Na swoim boisku zaś zanotowaliśmy zwycięstwo 2:1. Sezon wcześniej przywieźliśmy z Krakowa punkt po remisie 2:2. Na wiosnę zaś, w Kalwarii kibice podziwiali okazałe zwycięstwo gospodarzy 5:0 po hat-tricku Rafała Gałuszki i trafieniach Tomasza Trzebuniaka oraz Wiktora Maziarka.
Wracając do obecnych rozgrywek, zespół Leszka Janiczaka przystąpi do sobotniego meczu w roli lidera rozgrywek. Jest to efekt trzech kolejnych zwycięstw oraz serii bez porażki, którą rozpoczęliśmy 11 września. Cieszyć może fakt, iż w ostatnim meczu z Pcimianką zagraliśmy „na zero z tyłu”, co nie zdarzyło się od ponad miesiąca. Wyjazd na mecz do Ręcznej nie będzie oczywiście spacerkiem, jednak jak zapowiedział przed tygodniem Patryk Boksiński: jedziemy tam walczyć o trzy punkty.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00, w ośrodku treningowym Pasów w Rącznej. Dla naszych Socios przeprowadzimy transmisję online.